Podajnik do tworzyw sztucznych za granicą

Nasza ojczyzna nie jest już szarą myszką wśród europejskich czy światowych potęg pod względem technologicznym. Już dzisiaj nasze fabryki mają takie same, a często i przewyższające technologie i to we wielu dziedzinach życia. Podajniki do tworzyw sztucznych są już normą.

Podajnik do tworzyw sztucznych ułatwiają pracę.

podajniikNa przykład w dziedzinie produkcji opakowań plastikowych jesteśmy bardzo wysoko w rankingu. Dzieje się tak, ponieważ jest to opłacalne, a jak wiadomo, jak coś się Polakowi opłaca to będzie tak robił, żeby zyski ciągle rosły. Jak by nie patrzeć jest to bardzo dobre podejście, w końcu po co pracujemy lub zakładamy firmy? Po to, żeby zarobić. Więc czy czymś różnimy się w wykorzystanych technologiach? Dajmy na to, jesteśmy w fabrykach plastikowych opakowań w Polsce i we Francji. Co zastaniemy w obu? W obu zastaniemy te same maszyny, ewentualnie podzespoły, podajnik do tworzyw sztucznych będą inne, ze względu na to, że każde państwo ma swoje wewnętrzne regulacje, które się od siebie nie raz znacząco różnią. Ale wracając patrzymy w głąb maszyn i co widzę? Te same dozowniki barwnika oparta wszystko na wtrysk sekwencyjny. Patrzymy dalej i możemy zauważyć oprócz sterownika termostaty do form. Póki co mamy to samo, nic się nie zmienia w budowie, co więcej ktoś, kto pracuje u nas mógłby spokojnie przyjść do Francji pracować. W drugą stronę tak samo. Jedyną różnice jaką znalazłem oferują suszarki do tworzyw sztucznych. Ale jaka to różnica, jaką mają suszarki do tworzyw nasze a tamte? To temperatura suszenia, która jest właśnie różna tylko przez wewnętrzne ustalenia, które nas nie dotyczą. Temperatura u nas może być nieznacznie wyższa i technologia jest odrobinę inna ze względu też na pobór prądu, który u nas mimo wszystko musi być mniejszy. Jak widać wszystko jest już z góry ustalone co można a co nie. Ogólnie myślę, że to dobrze, że mimo wszystko produkcja wygląda inaczej w każdym z państw. Jeśli jakieś państwo może zastosować inne technologie, to czemu by tego nie zrobić? Szczególnie gdy są lepsze od tych, które używane są w innych państwach.

Właśnie dlatego jestem wielkim zwolennikiem wolnego rynku, który reguluje się sam. Wtedy każdy kraj mógłby dążyć do nowocześniejszych rozwiązań, które byłyby na rękę samym właścicielom, a nie, że są narzucone z góry. To akurat jest najgorsze rozwiązanie. Przynajmniej sa podajniki do tworzyw sztucznych.