Sezon wiosenno – letni sprzyja piknikom, grze na trawie czy wycieczkom do lasu. To na pewno znacznie lepsze niż siedzenie w budynku, ale za to trzeba uważać na kleszcze, które od kilku lat są prawdziwą plagą w naszym kraju.
Ile się czeka na wyniki badania?
Kiedy dochodzi do ukąszenia kleszcza, to przeważnie nie mamy tego świadomości, gdyż jest ono bezbolesne. W przypadku ludzi, najczęściej gryzie i szybko odpada, dlatego też rzadko można go znaleźć czy przyłapać na gorącym uczynku. Zatem jedynie możemy się zdać na objawy, które występują po ukąszeniu. Jeżeli kleszcz był nosicielem boreliozy, to typowym objawem jest rumień, pojawiający się w miejscu ukąszenia. Jednakże trzeba pamiętać, że występuje on zaledwie u około trzydziestu procent ludzi, gdyż w niewielu przypadkach można chorobę szybko rozpoznać. Pozostają inne objawy, takie jak wysypka, ból głowy czy rozdrażnienie, ale jak wiadomo, wiele chorób może mieć takie symptomy, a więc postawienie właściwej diagnozy jest dość trudne. Najlepiej jest znaleźć sprawcę, który nas ukąsił, gdyż wtedy można wykonać badanie kleszcza na boreliozę. Jeżeli go nie mamy, to również samodzielnie można się poddać badaniu, ponieważ będzie nam pobrana krew, pod kątem sprawdzenia, czy są w niej przeciwciała występujące w sytuacji zakażenia boreliozą. Takie badanie daje nam stu procentową pewność co do wystąpienia bądź też nie, tejże choroby i stanowi podstawę do rozpoczęcia antybiotykoterapii. Przeważnie trwa ona od trzech do pięciu tygodni.
Jeżeli borelioza zostanie szybko zdiagnozowana, a leczenie antybiotykami będzie szybko rozpoczęte, to chorobę można całkowicie pokonać, bez komplikacji. Jednakże w przeciwnym wypadku, może dojść do nieodwracalnych zmian w organizmie, łącznie z uszkodzeniami narządów.