Tarczyca a ciąża czyli ginekolog i nie tylko

Gdy miałam dziesięć lat lekarz rodzinny skierował mnie na konsultację do specjalisty. Endokrynolog miał się wypowiedzieć czy moja tarczyca pracuje poprawnie, lekarz rodzinny uważał że nie, choć wyniki badań i poziom hormonów tarczycy miałam dobre. Ginekolog wysłał mnie na ultrasonografię tarczycy.

Ginekolog jest od chorób kobiecych.

ginekologZrobiłam badanie w Łodzi gdzie się uczyłam. Diagnoza nie brzmiała dramatycznie, ale miałam uszkodzenie tarczycy, zespół immunologicznego uszkodzenia zwany choroba Hashimoto. Podobno nie ma sie czym martwić, mnóstwo osób choruje na tarczyce, tylko o tym nie wie, są niezdiagnozowani. Będę przyjmowała bardzo małe dawki hormonu tarczycy by w przyszłości nie mieć problemu z zajściem w ciąże i innymi chorobami. W wieku dziesięciu lat informacja o ciąży jest raczej śmieszna, ale doceniłam troskę lekarza rodzinnego gdy dorosłam i marzyłam by zostać matką. Mój ginekolog z Łodzi gdy zobaczył od ilu lat leczę sie u endokrynologa zasugerował, że powinien mnie również zobaczyć kardiolog, byśmy wszyscy byli spokojnie i kontrolowali w czasie ciąży tylko to co najważniejsze. Serce moja jest zdrowe, zatem przez okres ciąży będę pod opieka endokrynologa i ginekologa. Moja druga połówka odrobinę się martwi czy aby wszystko będzie dobrze i ze mną i z naszym dzieciątkiem. Wiadomo mężczyźni nadmiernie panikują! Regularne badania i wizyty u lekarzy i wszystko będzie dobrze. Teraz czas iść do szkoły, no nie takiej zwyczajnej, szkoła rodzenia jest potrzebna by odpowiednio przygotować się, w końcu zostajemy po raz pierwszy rodzicami. Ze znalezieniem szkoły w dzisiejszych czasach nie ma problemu, w naszej Łodzi znaleźliśmy kilkadziesiąt.

Dwie z nich oferowały zajęcia próbne i udaliśmy się na pierwsze ćwiczenia. W obydwu szkołach była bardzo dobra atmosfera. Wybraliśmy tańszą i lepiej skomunikowaną z miejscem naszego zamieszkania. Ginekolog jest ważny dla kobiety.