Wilgotność w powietrza w domu

Ostatnio zauważyłam u siebie w domu, na ścianie pleśń. Bardzo mnie to zaniepokoiło, nie wiedziałam skąd mogła się tam znaleźć. Mój tata powiedział mi, że prawdopodobnie spowodowane jest to zbyt dużą wilgotnością w domu. Raczej nie odczuwałam tego, ale być może ma rację. W związku z tym musiałam powziąć pewne kroki.

Zamontowanie czujnika wilgotności

czujnik wilgotności w domuZniwelowanie zbyt dużej wilgotności w domu nie będzie łatwą czynnością. Pierwszą rzeczą, która będę musiała zrobić to zamontowanie czujnika, który tę wilgoć wykryje. Pojechałam więc do sklepu, aby kupić czujnik wilgotności w domu. Nie był on zbyt drogi, więc nie musiałam się martwić o to, że stracę dużo pieniędzy. Zakupiłam go i postanowiłam, że umieszczę go na szafce, przy ścianie, na której wyszła pleśń. Dzięki temu zbadam, czy jej przyczyną jest faktycznie wilgoć w domu. Czujnik po wykryciu zbyt dużej wilgotności da mi znać w postaci zapalenia się czerwonej lampki. Natomiast jeżeli będzie ona niska, to zapali się zielone światełko. Wolałabym, aby zapaliło się czerwone, wtedy będę miała pewność, co jest powodem pleśni na mojej ścianie. Być może mam nieszczelne okna i stąd dostaje się ona do domu. O tej porze roku, to znaczy na wiosnę, wilgoć utrzymująca się w powietrzu jest dość wysoka. Planuję również zakup czujnika do łazienki, by tam móc ją kontrolować. Wiem, że tam będzie ona naprawdę bardzo wysoka, ze względu na dużą ilość wody, która paruje.

Myślę, ze zakup czujnika wilgotności sprawdzi się bardzo dobrze, będę miała dzięki niemu pewność, jaka jest sytuacja w moim domu. Namówiłam też mojego tatę, aby zakupił taki do swojego domu. Wiem, że czeka mnie jeszcze ściągnięcie pleśni ze ściany, być może też lepsze ocieplenie okien. To już jednak zadanie na później. Teraz trzeba sprawdzić wilgoć.